W Warszawie lokalne władze wymawiają lokal polskiej organizacji pro-life, w Paryżu socjalistka Hidalgo cenzuruje i usuwa plakaty pro-life z metra. Jakaś współpraca stolic?
Jak doniosła „Wyborcza” Fundacja Pro – Prawo do Życia straciła lokal w Śródmieściu Warszawy, bo „nie działała na rzecz mieszkańców”. Warszawscy urzędnicy zamierzają eksmitować organizację z biura, które od kilku lat wynajmuje od miasta.
(…)
Czytaj więcej tutaj